Współpraca

Europa jest kategorią bardziej cywilizacyjną aniżeli geograficzną. Stworzyła ona bowiem pluralizm kulturowy w swoich narodach na kanwie filozoficznej myśli starogreckiej. Zbudowała rzymskie imperium prawa w obszarze ludów i narodów Starego Kontynentu i nie tylko. Z przyjściem Kościoła powstało papiestwo i uniwersytety. Prymat Piotrowy papieże pojmowali jako wyjście chrześcijaństwa ku światu, na zasadzie zorganizowanego i ukierunkowanego widzenia kontynentów przez wiedzę i wiarę. A działo się to przez edukację szkół katedralnych i klasztornych oraz w oparciu o rozwój księgozbiorów monastycznych i prowadzonych tam badań, łącznie z formacją moralną, z perspektywą jedności cywilizacji chrześcijańskiej, w obszarach wielości kultur. W wielkie to dzieło cywilizacyjne włączyły się uniwersytety.

W wieku XIX były one jeszcze wierne pierwotnym założeniom, a mianowicie nauczaniu młodzieży, prowadzeniu badań naukowych oraz promowaniu wartości, na których Kościół zbudował europejską kulturę pluralistyczną. Aczkolwiek zarysowywały się pewne tendencje różnicujące ze względu na uznawaną koncepcję filozofii i jej stosunek do nauki. Historia idei uniwersytetu, zdaniem ks. abpa Stanisława Wielgusa, odnotowała paradygmat: klasyczny, pozytywistyczny oraz postmodernistyczny.

W pierwszym przypadku uniwersytet jest zakorzeniony w chrześcijańskiej religii i w starożytnej kulturze grecko-rzymskiej. W swojej pracy łączy nauczanie, badanie naukowe i formowanie postaw po linii wartości, wypływających z Objawienia i ze starożytnej myśli greckiej i rzymskiej. Paradygmat klasyczny uniwersytetu egzystuje aż po dzień dzisiejszy w wielu uczelniach świata, zwłaszcza katolickich. U nas w Polsce – na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, z wydziałem przyrodniczym, założonym przez ks. rektora abpa Stanisława Wielgusa, Uniwersytecie Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie i w Papieskich Akademiach Teologicznych w Krakowie i we Wrocławiu oraz na wydziałach teologicznych przy uniwersytetach polskich.

Kolejną wizją uniwersytetu jest paradygmat pozytywistyczny. Żywi się w nim przekonanie, że jedyną rzeczywistością w procesie poznania naukowego jest świat materialny. Obszar wartości ludzkich zachowań nie podlega metodom badawczym nauk szczegółowych. Nastąpiła ostra demarkacja pomiędzy nauką o faktach a aksjologią. Nastąpiła tu polaryzacją między „wiedzieć, aby być” (postawa klasyczna), a „wiedzieć, aby móc” (postawa pozytywistyczna). Występuje tu wielkie zaufanie do nauki. Doszło w ten sposób do powstania scjentyzmu, czyli bezgraniczne zaufania do nauki, że ona wszystko wyjaśni, tj. kosmos i człowieka. Ta postawa epistemologiczno-metodologiczna prowadzi do materializmu (np. marksistowskiego).

Wreszcie paradygmat postmodernistyczny, który utrzymuje, że jednostka ludzka winna zachować tylko swoją indywidualność i to za wszelką cenę, gdyż zawiódł rozum i państwo, a naród jest pojęciem nieostrym. Odrzuca się tu systemy filozoficzne i moralne w imię ideologii mentalistycznej (stany świadomości jednostek). Stąd prawda nie istnieje, gdyż w tej ideologii mentalistycznej panują mnogie opinie do głosowania, po linii: „wiedzieć, aby mieć”. Rodzą się w ten sposób totalitaryzmy polityczne i militarne. W skrajnych przypadkach – prowadzące do ludobójstwa. Wystarczy wspomnieć Katyń i łagry oraz Ponary i liczne obozy śmierci oraz inne niezliczone miejsca kaźni i śmierci, objęte symbolem Golgoty Wschodu i Zachodu. U podłoża tych tragedii człowieka spoczęły prądy filozoficzne, budujące paradygmaty uniwersyteckie, kształtujące mentalność studentów, formujące postawy adeptów uczelni i tym samym budujące osobowość przyszłych ludzi nauki i kultury. Od lat jest modny pozytywizm i materializm na uczelniach. Po załamaniu się socjalizmu realnego uczelnie zdominował paradygmat postmodernistyczny. Nietrudno zauważyć, że penetruje on uniwersytety katolickie i instytuty filozoficzno-teologiczne. Należy zatem powrócić do obrony dyscyplin wiedzy empiriologicznej, przed pozytywizmem i postmodernizmem, w płaszczyźnie utrwalania klasycznej filozofii jako nauki, która jest ontologiczną podstawą do rozwoju heurystycznych programów badawczych wiedzy empiriologicznej.

W tym względzie między innymi zabłysło światło na Uniwersytecie Zielonogórskim w uroczystym akcie nadania tytułu Doctora Honoris Causa ks. bp. dr. Adamowi Dyczkowskiemu. W czasie tej uroczystości ks. bp Ignacy Dec przedstawił w kazaniu ideę klasycznego paradygmatu uniwersyteckiego i jego niezwykłej wartości dla narodu i państwa. Uhonorowany Doktor nakreślił rolę Kościoła w integracji Ziemi Lubuskiej, między innymi przez nauczanie i wychowywanie młodego pokolenia, do zadań w dziedzinie gospodarczej, kulturowej, naukowej i oświatowej.

INFORMACJE DLA AUTORÓW
Uprzejmie prosimy Autorów o przestrzeganie następujących zasad przy przygotowywaniu tekstu:
– Format tekstu: Times New Roman 12 pkt., interlinia 1,5 wiersza, format doc., ok. 30 wersów na stronie, ok. 60 znaków
w wersie.
– Ilustracje, fotografie, wykresy itp. powinny być dołączone do artykułu w oddzielnych plikach.
– Tytuły czasopism oraz cytaty należy podawać w cudzysłowie.
– Tytuły książek, rozdziałów i artykułów oraz zwroty obcojęzyczne wplecione w tekst polski należy wyodrębnić kursywą.
– Konieczne wyróżnienia w tekście należy oznaczyć pogrubioną czcionką.
– Przypisy powinny zawierać: inicjał imienia i nazwisko autora, tytuł, miejsce i rok wydania, strona.

Inne informacje:
* W materiałach niezamawianych Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów.
* Zastrzega się możliwość publikowania dłuższych tekstów w odcinkach.
* Redakcja pracuje bez wynagrodzenia i nie płaci honorariów autorskich.
* Materiały należy nadsyłać pocztą elektroniczną w plikach o formacie doc. na dwa adresy mailowe jednocześnie:
xhenrykn@wp.pl, mariajazownik@wp.pl